Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 4
Moj synek z kolei byl na patologii nie ze mna wiec wlasciwie ubranek nie potrzebowalam po pierwszym porodzie. Teraz mam popakowane 4 zestawy i mam nadzieje ze starczy, najwyzej ktos dowiezie.rozwiń
Moj synek z kolei byl na patologii nie ze mna wiec wlasciwie ubranek nie potrzebowalam po pierwszym porodzie. Teraz mam popakowane 4 zestawy i mam nadzieje ze starczy, najwyzej ktos dowiezie.
Karina ja bede rodzic w wojewodzkim, synka rodzilam i nic zlego nie moge powiedziec. Jedynie lazienki sa okropne ale da sie te pare dni przezyc ;). A personel wiadomo ze to zalezy na kogo sie trafi ale na poloznictwie nie pamietam zeby ktos szczegolnie zalazl mi za skore czego nie moge powiedziec o patologii noworodkow.
zobacz wątek