Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 4
Gratuluję Tinaa! Ja też melduje się już po. W szpitalu za nic nie chciało mi się otwierać to forum, a jak się udało to przy wysyłaniu wiadomości błedy...
Synuś urodził się 13.01, 3470g...
rozwiń
Gratuluję Tinaa! Ja też melduje się już po. W szpitalu za nic nie chciało mi się otwierać to forum, a jak się udało to przy wysyłaniu wiadomości błedy...
Synuś urodził się 13.01, 3470g i 52cm. Miałam próbe oxy, zadziałało, ale poród zakończył się natychmiastową cesarką przez węzeł na pępowinie.
Bałam się cesarki jak niektóre z Was, całe szczęście, że nie zdązyło do mnie to dojść a już spałam. Od wczoraj szczęśliwie w domku :)
zobacz wątek