Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.6
Te artykuły, książki, czasopisma amerykańskie to wszystko atak na szczepienia i tak właśnie nas straszą. Ja np. dziś jestem zestresowana bo mała miała szczepienia. Myślę, że jednak trzeba zaufać...
rozwiń
Te artykuły, książki, czasopisma amerykańskie to wszystko atak na szczepienia i tak właśnie nas straszą. Ja np. dziś jestem zestresowana bo mała miała szczepienia. Myślę, że jednak trzeba zaufać pediatrom, lekarzom i szczepić, żeby później nie zarzucać sobie że można było temu zapobiec. Póki co ja wśród rodziny, znajomych, sąsiadów nie słyszałam o żadnym poważnym skutku ubocznym po szczepionce.
zobacz wątek