Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.6
Ja od 4 dnia podnosiłam synka biorąc go pod pachy i palcami zabezpieczając główkę, żeby nie latała. Na odparzenia polecam skrobię ziemniaczaną-u nas sprawdziła się lepiej niż jakikolwiek krem....
rozwiń
Ja od 4 dnia podnosiłam synka biorąc go pod pachy i palcami zabezpieczając główkę, żeby nie latała. Na odparzenia polecam skrobię ziemniaczaną-u nas sprawdziła się lepiej niż jakikolwiek krem. Zmniejsza stan zapalny i dzidzia już tak nie cierpi. Babciny sposób ale skuteczny :-).
My natomiast mamy problemy z kupkami. Są miękkie ale synek ciśnie i ciśnie a nic nie wychodzi chyba, że mu pomogę masażem brzuszka i przyciskaniem nóżek do brzuszka ale odbyt cały czas ma zaciśnięty jakby bał się zrobić kupę.
zobacz wątek