Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *11*
Dzisiaj gdzieś wszystkie mamuśki wywiało ;)
Czeka mnie jeszcze pakowanie i jutro z samego rana wyjeżdżamy. Oczywiście najwięcej rzeczy to trzeba spakować dla tego najmniejszego póki...
rozwiń
Dzisiaj gdzieś wszystkie mamuśki wywiało ;)
Czeka mnie jeszcze pakowanie i jutro z samego rana wyjeżdżamy. Oczywiście najwięcej rzeczy to trzeba spakować dla tego najmniejszego póki co członka rodziny, hehe.
Pewnie jak wrócimy to będę miała sporo zaległości w czytaniu, chyba że uda mi się gdzieś do neta dorwać, to poczytam w telefonie :)
Mi też już szybko sił brakuje, dobrze że pogoda taka łagodna, bez upałów. Najgorsze to te bóle-skurcze jak na kolkę, bo to cholerstwo przy każdym spacerze mnie łapie. Zastanawiam się czy nospa na to pomaga. Może następnym razem spróbuję. Na pewno będę musiała wspomnieć o tym lekarce, ale to dopiero za 4 tygodnie.
Poza tym Jasiek coraz bardziej rozpycha się i często skacze mi po pęcherzu (niestety zaczęło się nocne wstawanie do toalety). Śmieszne jest uczucie, gdy czuję go po obu stronach brzucha jednocześnie. Wciąż leży sobie w poprzek, jeszcze się nie przekręcił główką w dół.
zobacz wątek