Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *11*
Liga ja miałam obsesję na punkcie szpitali do momentu pierwszej operacji. Raczej staram się nie myśleć o porodzie, ale o tym co mnie czeka teraz i po :).
Co do praw pacjenta to rzeczywiście...
rozwiń
Liga ja miałam obsesję na punkcie szpitali do momentu pierwszej operacji. Raczej staram się nie myśleć o porodzie, ale o tym co mnie czeka teraz i po :).
Co do praw pacjenta to rzeczywiście warto je znać, ale boje się że jak zacznę mówić co mi przysługuję to personel będzie niemiły. Pamiętam jak dostawałam po operacji leki i kroplówki. Te wredne piguły były jeszcze gorsze jak się im zwracało uwagę i wcale się nie cackały.Potem już zaciskałam zęby bo wiedziałam że tak jest lepiej- i tak miły przewagę bo to ja potrzebowałam ich pomocy a nie one mojej.
Co do nacinania krocza to chyba w dużej mierze zależy od ogólnych predyspozycji każdej kobiety.
zobacz wątek