Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *12*
ja już wróciłam z jazdy i stwierdziłam, że mam wyrozumiałego męża, nie krzyczał, był cierpliwy, co prawda samochód ani razu mi nie zgasł, ale panikowałam jak naprzeciwko jechał inny samochód:)rozwiń
ja już wróciłam z jazdy i stwierdziłam, że mam wyrozumiałego męża, nie krzyczał, był cierpliwy, co prawda samochód ani razu mi nie zgasł, ale panikowałam jak naprzeciwko jechał inny samochód:)
jutro idę na test obciążenia glukozą, mam nadzieję, że wyniki będą dobre bo nie wiem jak wytrzymam bez słodkości
zobacz wątek