Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *12*
hej,
no my tez juz na swoim, i mamy swoj malutki domek juz 4 lata, i b.cieszymy sie, bo jednak to swoj kat itp i do tego nie spadlo na wartosci, choc my planujemy wyprowadzke troszke poza...
rozwiń
hej,
no my tez juz na swoim, i mamy swoj malutki domek juz 4 lata, i b.cieszymy sie, bo jednak to swoj kat itp i do tego nie spadlo na wartosci, choc my planujemy wyprowadzke troszke poza londyn, bo male dzieci ok, ale do gimnazjum na moim osiedlu nie wysle niestety...a kredy wole splaccac swoj niz wynajmowac...
my dzis mielismy pozar w ogrodzie u sasiada, byla straz ale szybkougasili, teraz maz pomaga zakladac plot, sasiad podlamany, ale zotawili tlacy sie grill, bo imprezke mial wieczorem i przeszlo na obok na drewno, na szczescie nikt nie ucierpial fizycznie itp...qurcze, ja jak mialam 19 lat tez mialam pozar w mieszkaniu itp i od razu taki strach itp, u nas byly straty finasowe, wiadomo blok, no i kilka poparzen, ale to sie szybko zagoilo, choc do dzis mam swieczki w domu i ich nie pale, chyba ze sa goscie i gasze przed wyjsciem itp...bo pozar zaczal sie od zwyklej swieczki....a straty, byly...na szczescie samo ugasilismy, ale uraz zostal...
ja moze pojade do pol.restauracji na pierogi, jak namowie meza, choc pewnie woli abym spagethizrobila hihi
zobacz wątek