Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *13*
mi nigdy nie zdarzyło się zemdleć. Nie raz słabo mi w kościele. Ale nie żeby mdleć. Byłam na dworzu może pół godziny. nigdy wcześniej taka pogoda mi nie przeszkadzała. Ale coś dzieje się z moim...
rozwiń
mi nigdy nie zdarzyło się zemdleć. Nie raz słabo mi w kościele. Ale nie żeby mdleć. Byłam na dworzu może pół godziny. nigdy wcześniej taka pogoda mi nie przeszkadzała. Ale coś dzieje się z moim ciśnieniem.. wczoraj co chwile czułam jak serce mocno uderza ciśnienie 84/60 a puls 106. Teraz musiało bardzo spaść bo miałam wrażenie że serce nie nadąża krwi pompować..ciemno przed oczami a potem szum w uszach. Okropne uczucie.
Ja mam ręczny laktator TT. Ręczny sprawdza się jak trzeba trochę odciągnąć pokarmu albo jak jest nawał.. ja odciągałam trochę przed każdym karmieniem żeby pierś nie była taka twarda i sutek się trochę wyciągnął(bo mam płaskie) żeby mały mógł chwycić lepiej. Bo jak się planuje odciągać dużo to tylko elektryczny.
Pamiętam jak ja chodziłam do SR(Żukowo) to położna mocno namawiała na butelki i laktatory medeli.
zobacz wątek