Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *13*
Cześć dziewczyny, nie było mnie tu tylko jeden dzień, a tu tyle czytania :)
Ja mam już praktycznie wszystko dla malucha, ale większość to po prostu pozostałość po Dominiku. Rzeczy trzeba...
rozwiń
Cześć dziewczyny, nie było mnie tu tylko jeden dzień, a tu tyle czytania :)
Ja mam już praktycznie wszystko dla malucha, ale większość to po prostu pozostałość po Dominiku. Rzeczy trzeba było tylko odświeżyć i jest ok. Dla mnie najgorsze do prasowania są pieluchy, bodziaki to raz dwa trzy i już. Jeszcze tylko dokupię kosmetyki, u nas będzie Nivea (płyn do kąpieli, krem do buźki na każdą pogodę i oliwka na początek, na odparzenia mam sudokrem - przy Dominiku pupę smarowałam tylko ta maścią ze szpitala, poza tym niczym). Butelki kupiłam Aventu w zestawie (2x125ml, 2x230 ml, do tego dołożyli smoczek 0-3 i szczotkę do czyszczenia butelek). Laktator miałam ręczny medeli, ale pamiętam, że strasznie ręce bolały jak próbowałam rozbudzić laktację i dokupiłam teraz używany elektryczny.
zobacz wątek