Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *14*

Hej dziewczyny
Wy mi nic nie mówcie o dłużącym się czasie.. siedzę w domu od lutego...

Wczoraj byłam na SR i mówiliśmy o porodzie :) mam kilka info:
w szpitalach już... rozwiń

Hej dziewczyny
Wy mi nic nie mówcie o dłużącym się czasie.. siedzę w domu od lutego...

Wczoraj byłam na SR i mówiliśmy o porodzie :) mam kilka info:
w szpitalach już nie golą i nie wykonują lewatywy, ze względu na zaangażowanie w tą sprawę fundacji "rodzić po ludzku" Ale jeżeli chcecie mieć zrobioną lewatywę, to można ją zabrać do szpitala i poprosić położną a na pewno ją wykona. To nie jest tak, że to "wina" kobiety że się wypróżni w czasie porodu, ale dziecko wypycha masy kałowe z jelit jak przechodzi przez kanał rodny. Osobiście uważam, że warto mieć jeden stres związany z porodem z głowy za sprawą lewatywy :) Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie w tym temacie :)

Druga sprawa to znieczulenie - wykonywane jest już w każdym szpitalu nieodpłatnie, ale chyba w Wojewódzkim trzeba iść przed porodem na spotkanie z anastezjologiem, który opowiada o tym znieczuleniu i daje do podpisu odpowiedni dokument. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to piszczcie, jeśli będę wiedzieć na pewno się tą wiedzą podzielę :)

AAAA!
nacinanie krocza... wykonywane jest tylko jeśli jest ku temu potrzeba. Położna mówi, że widzi coraz więcej pacjentek która nie miały nacinanego. Dziś do niej jadę, ma mi pokazać jak ćwiczyć krocze, aby mieć szanse na uniknięcie nacięcia :)

zobacz wątek
14 lat temu
pieczenienatalia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry