Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *14*
bodziaków to już mam cały stos. Od samego początku co chwilę coś kupowałam i się uzbierało. Wiadomo, najmniejsze rozmiary, ale chyba zapas na pierwsze 3-4 miesiące mam. Później dopiero zaczniemy...
rozwiń
bodziaków to już mam cały stos. Od samego początku co chwilę coś kupowałam i się uzbierało. Wiadomo, najmniejsze rozmiary, ale chyba zapas na pierwsze 3-4 miesiące mam. Później dopiero zaczniemy rozszerzać garderobę o dresy i takie tam, inne niż śpiochy ;-)
Także nie mogę się wybrać na Szadółki bo znów się obkupię, bezsensu :)
Mój mąż natomiast teraz zaczął myśleć o zakupach, aż się miło zrobiło jak usiadł ze mną i rozmawialiśmy co jeszcze nam potrzeba. :) Bo do tej pory miałam wrażenie, że tylko mnie to interesuje :)
zobacz wątek
14 lat temu
malinowa mandarynka