Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *14*
Ja z kolei w ogóle oliwki J&J nie biorę pod uwagę, kupiłam na początku ciąży, żeby smarować sobie brzuch i dostałam takiego uczulenia, że nikt mnie nie namówi na kolejny taki zakup. Ja naprawdę nie...
rozwiń
Ja z kolei w ogóle oliwki J&J nie biorę pod uwagę, kupiłam na początku ciąży, żeby smarować sobie brzuch i dostałam takiego uczulenia, że nikt mnie nie namówi na kolejny taki zakup. Ja naprawdę nie miewam uczuleń i nie chciało mi się wierzyć, że to po oliwce, więc jej użyłam jeszcze z dwa razy, co mnie tylko utwierdziło w przekonaniu, że sobie odpuszczę. To oliwka z rumiankiem, w żelu.
Chyba kupię Oilatum do kąpieli - nie trzeba po nim w ogóle używać oliwki. Ale ogólnie strasznie dużo tego jest na rynku i jak się nie siedzi w temacie, to ciężko oceniać, co będzie dobre.
Wczoraj w Realu spojrzałam na rzeczy bobasowe - cenowo nieźle i całkiem fajne ciuszki. Wydaje mi się, że na kosmetyki też były jakieś promocje, ale byłam chwilę przed zamknięciem i nie zdążyłam się przyjrzeć.
zobacz wątek