Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *14*
Ja myślę że przed porodem to przeważnie jest "cisza przed burzą". Wpierw wszystko boli już człowiek nie może a potem przychodzą "lżejsze" dni i dzidzia się rodzi :) u mnie tak było.
Ja też...
Ja myślę że przed porodem to przeważnie jest "cisza przed burzą". Wpierw wszystko boli już człowiek nie może a potem przychodzą "lżejsze" dni i dzidzia się rodzi :) u mnie tak było.
Ja też miałam zielone wody..
zobacz wątek