Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *15*
Cześć mamusie:)
Sto lat mnie nie było...Chyba ze 2 wątki opuściłam, ale śledziłam zawzięcie wpisy, tylko udzielać się nie było kiedy:).Najpierw przez tydzień miałam gości, a potem sama...
rozwiń
Cześć mamusie:)
Sto lat mnie nie było...Chyba ze 2 wątki opuściłam, ale śledziłam zawzięcie wpisy, tylko udzielać się nie było kiedy:).Najpierw przez tydzień miałam gości, a potem sama pojechałam na ponad tydzień w odwiedzinki do rodziców.
Ruszyłam wreszcie ostro z pokoikiem dla malutkiej, bo byłam w dalekim polu, a czas leci nieubłagalnie:).
Jakie chamstwo mnie dziś spotkało...Korzystając z pięknej pogody cały dzień spędziłam na dworzu...Spacerowałam sobie z koleżanką i jej synkiem po osiedlu,aż koło pewnego sklepu zatrzymał się busik z jakimiś robotnikami...Jeden inteligent chyba chciał zabłysnąć przed kolegami i zaczął śpiewać patrząc się na nas,,pędzą konie po betonie...,, na co ja ,, a głupole samochodem:D,,i poszłyśmy dalej. Rozumiem ,że nie jestem małych gabarytów, koleżanka też dość duża, ale nie musi jeden z drugim baran komentować...Ehhh buractwo...
zobacz wątek