Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *15*
Hej dziewczyny:)
Ale miałam dzisiaj dzionek.... Dobrze ,że się skończył.
Najpierw mąż zadzwonił,że wiozą go z pracy do domu bo noge rozwalił,że ma 2 rany otwarte i właśnie wraca z...
rozwiń
Hej dziewczyny:)
Ale miałam dzisiaj dzionek.... Dobrze ,że się skończył.
Najpierw mąż zadzwonił,że wiozą go z pracy do domu bo noge rozwalił,że ma 2 rany otwarte i właśnie wraca z pogotowia... A wieczorem podlewając kwiaty na tarasie jakoś tak mnie rzuciło,że wylądowałam na trawniku:D Całe szczęście,że na kolano i łokieć a nie na brzuch:/. Kolano zdarte, a stopa boli masakrycznie. I teraz oboje jesteśmy kulejący:D. Jedno chodzi gorzej od drugiego hehehe.
Może jutrzejszy dzionek będzie lepszy :)
Śliczny masz brzusio Misiabela :)
zobacz wątek