Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *15*
Cześć,
ja dopiero wcinam śniadanko. Musiałam rano zasuwać do szpitala na Zaspę na pobranie krwi i moczu, bo w środę kolejne spotkanie z diabetologiem. Przy okazji odebrałam wyniki moczu na...
rozwiń
Cześć,
ja dopiero wcinam śniadanko. Musiałam rano zasuwać do szpitala na Zaspę na pobranie krwi i moczu, bo w środę kolejne spotkanie z diabetologiem. Przy okazji odebrałam wyniki moczu na dzisiejsze spotkanie z ginką i na szczęście wszystko gra. Muszę się dziś dowiedzieć, kiedy i jak będzie z pobieraniem wymazu na paciorkowca.
Poza tym stwierdziłam, że dziś pakuję torbę, przynajmniej tak częściowo :) Nie nastawiam się zbytnio na wcześniejszy poród, chociaż byłoby miło gdyby Mały zechciał wyjść te dwa tygodnie przez terminem, hehe.
Ta lista z Wejherowa, to naprawdę dawno nie była aktualizowana, która z Was bierze kasety magnetofonowe? ;)
zobacz wątek