Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *16*
Hejka,
ja dziś od rana się jakoś dziwnie słabo czułam. Na szczęście już przeszło. Skorzystałam z okazji i wyciągnęłam z piwnicy (a raczej mąż zaraz to do domu wtacha) gondolę i...
rozwiń
Hejka,
ja dziś od rana się jakoś dziwnie słabo czułam. Na szczęście już przeszło. Skorzystałam z okazji i wyciągnęłam z piwnicy (a raczej mąż zaraz to do domu wtacha) gondolę i fotelik, żeby odświeżyć dla Jaśka. Wyczyściłam stelaż od wózka, trzeba jeszcze tylko trochę smaru wpuścić w wahacze i będzie git.
zobacz wątek