Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *17*

Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam :)

Co do pielęgniarek, to powinny pomagać bez głupich tekstów, ale rzeczywistość jest inna. Lepiej nastawić się na gorsze traktowanie (no chyba... rozwiń

Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam :)

Co do pielęgniarek, to powinny pomagać bez głupich tekstów, ale rzeczywistość jest inna. Lepiej nastawić się na gorsze traktowanie (no chyba że trafi się na normalną miłą zmianę). Nieraz widziałam jak dziewczyny płakały, bo taka siostra mówiła im, że skoro urodziłaś to musisz się umieć zająć dzieckiem, że przecież musisz karmić piersią, że to Twoja wina że nie masz mleka - pewnie za mało się starasz, że to nie ich robota, że to że tamto. Tego przycisku przy łóżku to można używać tylko w sytuacjach krytycznych i takie tam (spotkałam się na Zaspie z takim podejściem - byłam przez tydzień, a tylko jedna zmiana plus dwie babki z innej były fajne i normalne).
Mimo to chcę tam rodzić, bo to tylko parę dni, a skoro już wiem co mnie czeka to to zniosę. Zresztą poprzednio też przetrwałam, a jestem pewna, że w innych szpitalach jest tak samo. A jak się trafi na miłe babki, to fajnie.

zobacz wątek
14 lat temu
Jumelka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry