Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *22*
u nas nadal cisza. wczoraj pojechałam do rodziców i wróciłam mega zmęczona, już nie mam siły chodzić. Mała wpasowała się już w kanał, więc mam mega kaczy chód. Cała miednica boli przy chodzeniu....
rozwiń
u nas nadal cisza. wczoraj pojechałam do rodziców i wróciłam mega zmęczona, już nie mam siły chodzić. Mała wpasowała się już w kanał, więc mam mega kaczy chód. Cała miednica boli przy chodzeniu. najlepiej jest kiedy siedzę. Chyba jednak się zmobilizuję i pójdę na jakiś spacer.
Mąż żegnał nas przed wyjściem do pracy słowami: "to dzisiaj rodzimy"
Jakoś bardziej psychicznie nastawiam się na jutro, bo wtedy mój gin ma dyżur poza tym będzie pełnia :)
zobacz wątek