Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *22*
A my dziś byliśmy na długim spacerku w Parku Oliwskim... było bardzo fajnie, K. zrobił mi mnóstwo zdjęć... ale po powrocie już byłam spuchnięta masakrycznie, nie mówiąc, że chyba zaczęły się jakieś...
rozwiń
A my dziś byliśmy na długim spacerku w Parku Oliwskim... było bardzo fajnie, K. zrobił mi mnóstwo zdjęć... ale po powrocie już byłam spuchnięta masakrycznie, nie mówiąc, że chyba zaczęły się jakieś "skurczybyki", bo brzuch się napinał, a dodatkowo bardzo bolało tam na dole... No cóż... zobaczymy...
A jak się liczy te skurcze? Od początku jednego do początku drugiego, czy od końca jednego do początku drugiego?
zobacz wątek