Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *26*
Tak sobie myślę o tych "wywoływaczach porodu" i stwierdzam, że nie ma gotowego sposobu, wszystko jest kwestią przypadku, że akurat komuś się "sprawdziło".
Sami naukowcy nie wiedzą, co...
rozwiń
Tak sobie myślę o tych "wywoływaczach porodu" i stwierdzam, że nie ma gotowego sposobu, wszystko jest kwestią przypadku, że akurat komuś się "sprawdziło".
Sami naukowcy nie wiedzą, co skłania organizm do zapoczątkowania akcji porodowej...
zobacz wątek
14 lat temu
pieczenienatalia