Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *26*
Ja jeden z moich terminów USG (akurat z przedostatniej wizyty) miałam na wczoraj. Najpóźniejszy jaki miałam, to na 5 października. No ciekawe co z tego będzie, po wczorajszym spacerze sądziłam, że...
rozwiń
Ja jeden z moich terminów USG (akurat z przedostatniej wizyty) miałam na wczoraj. Najpóźniejszy jaki miałam, to na 5 października. No ciekawe co z tego będzie, po wczorajszym spacerze sądziłam, że się coś poruszy, ale jedyne co, to czuję jakbym miała zakwasy w dole brzucha i chodzę jeszcze trochę bardziej jak pingwin. Poza tym, bez zmian.
zobacz wątek