Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *26*
Jednak jadę zaraz, czekam tylko aż Z. po mnie przyjedzie. Ostatnie skurcze były już co 3 minuty. Jak to dobrze, że się wczoraj ogoliłam, bo dziś to bym się posiekała maszynką przy tych skurczach....
rozwiń
Jednak jadę zaraz, czekam tylko aż Z. po mnie przyjedzie. Ostatnie skurcze były już co 3 minuty. Jak to dobrze, że się wczoraj ogoliłam, bo dziś to bym się posiekała maszynką przy tych skurczach.
Powinnam była przewidzieć, że mój syn znów wywinie jakiś numer.
Jeśli dziś jest TEN dzień, to mam nadzieję, że jak tu wrócę, to będzie was rozpakowanych więcej :)
zobacz wątek