Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *4*

Witam kochane!

Pogoda wstrętna, Mały kaszle jak szalony(ale kaszel zmienił już swój dźwięk także jest lepiej), męża w domu dziś nie mam. nic mi się nie chce ogólnie to dziś bym... rozwiń

Witam kochane!

Pogoda wstrętna, Mały kaszle jak szalony(ale kaszel zmienił już swój dźwięk także jest lepiej), męża w domu dziś nie mam. nic mi się nie chce ogólnie to dziś bym tylko marudziła jak to mi źle...

Ja też chyba mam syndrom białego fartucha bo jak mi położna mierzy to wysokie(chociż w pierwszej ciąży miałam jeszcze wyższe) a w domku normalne z tendencją do niskiego. Jednak wizyta u lekarza, stresik czy wszystko ok podnosi ciśnienie.

Nie zazdroszczę wam wymiotów i nudności.. ja miałam tylko całodzienne nudności a było mi bardzo, bardzo źle a co dopiero wymioty. Życzę Wam aby jak najszybciej ustąpiły.

Piszecie o przytulankach a mi się nawet o nich myśleć nie chce... :/ myślę(mam nadzieję :) że w II trymestrze będzie lepiej. Jak na razie moja sylwetka sie nie zmieniła oprócz mega piersi(które i tak są słusznych rozmiarów). Mój mąż twierdzi że w ciąży wyglądałam seksowanie i bardzo podobał mu się mój brzuch i wogóle cała byłam "inna" :)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

zobacz wątek
14 lat temu
misiabela

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry