Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *6*
Mi też już się marzą truskawki, ale póki co nie kupuję tych szklarniowych ani sprowadzanych, bo mam po nich uczulenie...
Wczoraj było wielkie pakowanie na wyjazd, dziś po pracy...
rozwiń
Mi też już się marzą truskawki, ale póki co nie kupuję tych szklarniowych ani sprowadzanych, bo mam po nich uczulenie...
Wczoraj było wielkie pakowanie na wyjazd, dziś po pracy wyjeżdżamy i wracamy w poniedziałek wieczorem. Dominika zostawiamy z dziadkami :) Mam tylko nadzieję, że pogoda będzie lepsza niż w zeszłym roku.
Maluszek zaczyna mi już nieźle brykać w brzuszku, jeszcze nie jest to wyczuwalne na zewnątrz, ale i tak się cieszę.
zobacz wątek