Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *7*
~brzoskwinka
Nie zauważyłaś jednej rzeczy. To działa odwrotnie.
Nie uważam, że przez to, że jedna pomarudzi, nagle zaczynają wszystkie. Jak któraś marudzi z jakiegoś powodu,...
rozwiń
~brzoskwinka
Nie zauważyłaś jednej rzeczy. To działa odwrotnie.
Nie uważam, że przez to, że jedna pomarudzi, nagle zaczynają wszystkie. Jak któraś marudzi z jakiegoś powodu, pozostałe raczej podejmują próby wsparcia. Poza tym, nie serwujemy tu sobie makabrycznych opowieści, a jestem pewna, że każda taką kiedyś słyszała. A sny w ciąży i tak i tak będą dotyczyły naszych niepokojów, bez względu na to, czy przypadkiem spojrzymy na krwawy film czy usłyszymy niefajną historię.
PS. Znam osobiście 7 bab w ciąży w tej chwili. Żadna jakoś nie jest podatna na popadanie w rozpacz. Stanowczo przeważa radość z zupełnie normalną odrobiną niepokoju i domieszką narzekania na dolegliwości ciążowe.
~Lilo, ten kot co się nie sprawdził, to kocur był czy kocica?
zobacz wątek