Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *9*

Witajcie,

strasznie gorąco, wczoraj to myślałam, że się rozpłynę.
W sobotę byliśmy na działce i troszkę się spiekłam, teraz cierpię ;) W niedzielę byliśmy u rodziców na... rozwiń

Witajcie,

strasznie gorąco, wczoraj to myślałam, że się rozpłynę.
W sobotę byliśmy na działce i troszkę się spiekłam, teraz cierpię ;) W niedzielę byliśmy u rodziców na imieninach, a wczoraj miałam kupę roboty. Uff już mi się marzy kilka dni odpoczynku.

Tak się zastanawiam czy za miesiąc nie pójść już na zwolnienie, bo jak będą takie upały to nie wyrobię.

Ja cały czas się zastanawiam czy iść do SR czy nie. Wykłady mnie nie interesują, ale na ćwiczenia to bym pochodziła. Zapytam lekarki w poniedziałek.

Jutro wybieram się na glukozę, a potem po pracy do fryzjera.

Mały jest bardzo leniwy, w ciągu dnia niewiele się rusza. Czasem gdzieś puknie albo się przekręci. Dopiero pod wieczór zaczyna być aktywny i trenuje boks :) Też mam w ciągu dnia takie myśli czy wszystko w porządku, tym bardziej że przy tym gorącu człowiek bardziej się poci i bieliznę często mam wilgotną i nachodzą mnie myśli czy mi wody się nie sączą...

zobacz wątek
14 lat temu
Jumelka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry