Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *9*

hej
a ja przez całą ciąże byłam zdrowa, nawet głupiego przeziębienia nie miałam, a teraz w niedziele wylądowałam na pogotowiu, chyba jakiegoś wirusa mam. Do tego te upały, nie wiadomo czy... rozwiń

hej
a ja przez całą ciąże byłam zdrowa, nawet głupiego przeziębienia nie miałam, a teraz w niedziele wylądowałam na pogotowiu, chyba jakiegoś wirusa mam. Do tego te upały, nie wiadomo czy ogólne osłabienie to cześć objawów czy to przez ten upał. Wczoraj musiałam zostawić samochód pod przychodnia bo nie dałam rady nim wrócić, bałam się że pod drodze zemdleje za kółkiem, mimo klimy. Mam całą litanię badań zleconą i od jutra znowu będą mnie kuć, tylko już żył brakuje. najbardziej się martwię tą temperaturą. Lekarz powiedział że optymalna temperatura dla dziecka to 37 stopni. Tj. jak normalnie mamy 36,6 to w brzuchu zawsze trochę więcej jest. I dlatego jak ma się podwyższoną temperaturę to o ok 0,5 stopnia jest więcej w brzuchu, a dłuższe przebywanie dziecka w podwyższonej temp jest bardzo szkodliwe, dlatego min gorące kąpiele ani opalanie nie jest wskazane w ciąży.
Byłam na jednych zajęciach z SR cud narodzin przy wojewódzkim, ale zrezygnowałam, bo dojechać do centrum na 18 albo 19 to mistrzostwo świata. znalazłam sobie SR na osiedlu, mam 5 minut spacerkiem, no i godzina późniejsza, mąż zdąży wrócić z pracy. Nie ma chyba znaczenia gdzie się chodzi, bo położne wiedzę przekazują taka samą. Poza tym położne wiedzą co i jak w trójmiejskich szpitalach, to małe środowisko. A na zwiedzanie sal porodowych i położniczych można wybrać się samemu.

zobacz wątek
14 lat temu
ligia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry