Re: Mamusię wrzesień - październik 2016 (2)
Na rehabilitację musieliśmy czekać rok, super co nie. Teraz zostało nam jeszcze 5 sesji, dwie w tym tygodniu dwie w kolejnym i jedna 9 maja najgorsze że muszę go zapisać gdzieś dalej bo...
rozwiń
Na rehabilitację musieliśmy czekać rok, super co nie. Teraz zostało nam jeszcze 5 sesji, dwie w tym tygodniu dwie w kolejnym i jedna 9 maja najgorsze że muszę go zapisać gdzieś dalej bo rehabilitanta stwierdziła że po tym teraz Tomek musi przynajmniej dwa razy w tygodniu chodzić na ćwiczenia, więc coś będę musiała wymyślić.
Z tymi lekcjami to czasami myślę że faktycznie dobrze że to teraz przechodzimy najgorsza ale z drugiej strony jak pomyślę ile czasami to mnie nerwów kosztuje. Aj nie jest łatwo z tą szkołą no ale co zrobić.
Ja już przed ciążą miałam problemy z jelitami a teraz to tylko się nasiliło. Kręgosłup czasami też boli a najgorsze jest wchodzenie po schodach dobrze że w bloku mam windę ale do teściów ostatnio musiałam się wdrapać na drugie piętro to było to niezłe wyzwanie.
Nie jeszcze na połówkowym nie byłam lekarz kazał mi je zrobić dopiero w 22 tygodniu więc to będzie koniec maja .
Wiesz co jeżeli chodzi o twoją córcie to znam ten ból chociaż mój jest rok starszy to wciąż niewiele robi w domu jeżeli cokolwiek od niego wymagam muszę 10 razy mówić aż wrzasne to to daje jakiś skutek. Też wymagam ale wiecznie muszę o wszystkim przypominać
zobacz wątek