Odpowiadasz na:

Re: Mamusię wrzesień - październik 2016 (2)

ja chodzę do Super Mama. Na Pogórzu.
Byłam na 1 zajęciach teoretycznych i jednej gimnastyce.

Moje wnioski:
teoria - merytorycznie ciężko mi jeszcze ocenić po pierwszych... rozwiń

ja chodzę do Super Mama. Na Pogórzu.
Byłam na 1 zajęciach teoretycznych i jednej gimnastyce.

Moje wnioski:
teoria - merytorycznie ciężko mi jeszcze ocenić po pierwszych zajęciach, które były w większości organizacyjne, dokumenty itd itp.
gimnastyka - bardzo fajna prowadząca, z dużą wiedzą.

ALE:
Warunki - dramat! Mała, ciasna, śmierdząca sala w szkole podstawowej, pomiędzy szatniami.
Odbywa się w niej zarówno teoria jak i gimnastyka.
Jest duszno, pasukdnie. Teoria - siedzi się na podłodze (!) na materacykach , bez butów. Panie i Panowie, ze 30 osób w tej ciasnocie i duchocie, i niestety smrodzie (co chyba miało związek z brakiem obuwia), nawet nikt nie otworzył okna, zaczęło mi się robić słabo.
Gimnastyka - tłum kobiet, chyba jeszcze dodatkowo z innych zajęć - jedna na drugiej. Nie było jak ćwiczyć. Jedna obijała się o drugą.

Podsumowując: rozumiem, dlaczego ta szkoła kosztowała 20 zł (razem 100 jeśli z partnerem).
Chyba dokończę tam zajęcia, ale szczerze - gdybym jeszcze raz miała podejmować decyzję - wybałabym inną szkołę , z komfortowymi warunkami, licząc się z tym , że kosztuje ok 400 zł

zobacz wątek
9 lat temu
~Princessa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry