Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE WRZEŚNIOWE I PAŹDZIERNIKOWE 2014 (6)

właśnie, ja nie wiem jak to z tymi kolejkami. też ostatnio stałam na oddanie krwi i za mną babeczka w ciąży stanęła,zaczęła coś pod nosem marudzić, że kolejka spora i ogólnie chyba się spieszyła,... rozwiń

właśnie, ja nie wiem jak to z tymi kolejkami. też ostatnio stałam na oddanie krwi i za mną babeczka w ciąży stanęła,zaczęła coś pod nosem marudzić, że kolejka spora i ogólnie chyba się spieszyła, ale to jak wszyscy.... Jakaś inna babeczka wyszła z gabinetu i przechodząc do tej za mną (miała większy brzuszek niż ja) powiedziała, że radzi jej skorzystać z pierwszeństwa (ta co wyszła miała mikro brzuszek i w ogóle taka uśmiechnięta, pełna energii, zadowolona ze swoich przywilejów) i ta za mną poszła. Też jej nie chciały babcie wpuścić, dopiero chyba 4 osoba się zgodziła. ale powiem sama, że nie wiem, co mam o tym myśleć, bo po drodze były jeszcze inne w ciąży. I kurde, z jednej strony mamy pierszeństwo, ale z drugiej wiem jak to wygląda w przychodniach i że niektóre babcie czekają od 6 rano żeby być pierwsze, bo np. lekarz potem, a tu im 10 kobiet w ciąży wyskoczy... mnie sama ta za mną wkurzyła, bo widać było, że obie czuły się dobrze. ale z drugiej strony ludzie w takiej kolejce kichają, prychają, tyle zarazków. Nie wiem, jeśli chodzi o przychodnie uzależniłabym jednak od samopoczucia albo ilości ciężarnych w kolejce :P w końcu mamy też różne dni i czasem w ciąży może czuć się lepiej niż teoretycznie zdrowy chłop po 30stce. tym bardziej, że w większości ośrodków są krzesełka i można zająć miejsce i usiąść (ja tak robie). ale kasy pierwszeństwa w sklepie to co innego :D tym bardziej, że np. w leclercu to przy kasie dla kobiet w ciąży i inwalidów poza sobą nie widziałam jeszcze kobiety w ciąży albo kogoś niepełnosprawnego :P
nie wiem, tamte laski mnie zdenerwowały, tym bardziej, że babeczka z ogromnym brzucholem grzecznie stała, a tamte 'mają pierwszeństwo', ja po chorobie jeszcze bez sił też stałam, ale szkoda mi było tych co już od godziny stali pod przychodnią, a z drugiej strony moich nerwów. Bo co te babcie się nagadały na te kobietę to ja bym słuchać nie chciała :/ może brakuje mi pewności siebie :P zobaczę jak brzuszek urośnie :D
ale GosiaX, w Twojej sytuacji, jak nie było innych ciężarnych, kolejka ogromniasta to czemu nie skorzystać ;)
ogólnie jestem za pierwszeństwem w sklepach, za ustępowaniem miejsca w autobusie itd., problem mam tylko z przychodnią :P

zobacz wątek
11 lat temu
~Mileczka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry