Re: Mamusie wrześniowe i październikowe 2014 (6)
Cytrynka, nie nie jestem z gdyni. Obecnie mieszkam w kartuzach, kiedys mieszkałam na żabiance. Do dr Leszczyńskiej mam kawałek grogi z tego mojego za(d)upia ale odkąd poznałam ją w 2011r jak...
rozwiń
Cytrynka, nie nie jestem z gdyni. Obecnie mieszkam w kartuzach, kiedys mieszkałam na żabiance. Do dr Leszczyńskiej mam kawałek grogi z tego mojego za(d)upia ale odkąd poznałam ją w 2011r jak leżałam na patologii nie wyobrażam sobie powierzyć mojego malucha komuś innemu :) choć niestety wizyta do najtańszych nie należy bo to 200zł no ale cos za coś... mogę dzwonić do niej o każdej porze dnia i nocy nawet z najgłupszym pytaniem i zawsze mam pewność, że dokładnie zbada dziecko.
co do termometrów to od 3 lat mam taki: http://www.microlife.pl/produkty/fever/1second/nc-100/
wkurza mnie jak muszę zmierzyć temp dziewczynom w nocy bo jak jest wyższa niz 37,5 to zaczyna najpierw piszczeć i ekran podświetla się na czerwono a po chwili dopiero pojawia się pomiar. Zuzkę często budziło to piszczenie.
zobacz wątek