Re: Mamusie wrześniowo-październikowe  2015  część 2
                    
                        hej dziewczyny, nie pisalam, bo niestety dopadły mnie zle emocje i zle przeczucia... jakis tydzien temu wszystkie objawy przeszły jak reką odjął..nie ma juz sennosci, nie ma nudnosci, nie ma...
                        rozwiń                    
                    
                        hej dziewczyny, nie pisalam, bo niestety dopadły mnie zle emocje i zle przeczucia... jakis tydzien temu wszystkie objawy przeszły jak reką odjął..nie ma juz sennosci, nie ma nudnosci, nie ma wydzieliny z pochwy...nic...totalna pustka...to teoretycznie 11 tydzien wiec za szybko zeby wszystko tak po prostu przeszło...mam złe przeczucia, sniło mi się, że byłam w szpitalu i nie wykryto tętna płodu..znowu...w piątek mam wizytę, ale podświadomie wiem jaki będzie jej efekt..nie wiem czy to strach mnie tak paraliżuje, czy po prostu moje wrodzone "przeczucia"..Nie chcialam Wam tu smęcić i zakłócąc Waszej radości, ale nie mam komu tego powiedzieć.... wariuje...
                    
                    zobacz wątek