Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrześniowo-październikowe 2015 część 2

Cześć,
u mnie całe szczęście po amniopunkcji nie ma żadnych powikłań, tylko teraz czekanie na wynik jest najgorsze... Straszne jest to, że przez to wszystko nie umiem się tak cieszyć tą... rozwiń

Cześć,
u mnie całe szczęście po amniopunkcji nie ma żadnych powikłań, tylko teraz czekanie na wynik jest najgorsze... Straszne jest to, że przez to wszystko nie umiem się tak cieszyć tą ciążą, martwię się o maleństwo i dalszy przebieg ciąży, bo żaden lekarz nie jest w stanie mi powiedzieć jak dalej się potoczą sprawy :(

zobacz wątek
10 lat temu
ewela_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry