Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrześniowo-październikowe 2015 część 3

just.jot słyszałam o doulach, chyba nawet tu na forum ktoś się ogłaszał ostatnio, o tym by mieć swoją położną nie słyszałam wiec nie pomogę
Sabcia my mamy Navington cadet po synku i przy nim... rozwiń

just.jot słyszałam o doulach, chyba nawet tu na forum ktoś się ogłaszał ostatnio, o tym by mieć swoją położną nie słyszałam wiec nie pomogę
Sabcia my mamy Navington cadet po synku i przy nim zostajemy
bardzo mi się podobały i dalej podobają Jedo Fynn ale mieszkamy na 4 piętrze a winda jest tak wąska że większość parasolek nawet do niech nie wchodzi, Navington był trafem w 10, a do tego ma dużą gondolę, a nasze dzieciaczki całą zimę w sumie powinny przejeździć w gondolkach, nie chciałabym maleństwa w lutym przesadzać na spacerówkę, a niektóre wózki mają wybitnie małe gondolki (trzeba pamietać że do dziecka dochodzi kombinezon + śpiworek abo kocyk, miejsca potrzebne jest dużo), także dla dziewczyn szukających nowego wózka radziłabym zwrócić na to uwagę, druga sprawa że niektóre wózki mają bardzo nisko osadzone gondole jakoś też mi się to nie podoba (do navingtona są specjale nakładki aby gondola była wyżej), aha trzecia rzecz dla mnie istotna duży i funkcjonalny (taki żeby był głęboki i bez dużych dziur) kosz na dole wózka

jeśli chodzi o wózek Joolz Day 2014 to nie jestem przekonana do tego typu spacerówek, wydaje mi się, że utrudniają dziecku leżenie na boczku, a średnia wygoda ciągle leżeć tylko na plecach, w spacerówce Navingtona podnóżek można lekko podnieść aby stópki były wyżej.

no to się rozpisałam o tych wózkach :)

zobacz wątek
10 lat temu
winogrona7

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry