Re: Mamusie wrześniowo-październikowe 2015 część 3
                    
                        No i byłam na pogotowiu. Wolałam szybciej jechać niż w nocy się zrywać. Ledwo go otworzyła, bo znieczulenie nawet nic nie dało :-P nie dałam jej spokojnie wiercic, co rusz podskakiwalam. Niestety...
                        rozwiń                    
                    
                        No i byłam na pogotowiu. Wolałam szybciej jechać niż w nocy się zrywać. Ledwo go otworzyła, bo znieczulenie nawet nic nie dało :-P nie dałam jej spokojnie wiercic, co rusz podskakiwalam. Niestety stan zapalny mi się zrobił. Zdrowy ząb! Nie plombowany, nigdy nie dziurawy. Ech :-/ niestety jutro zatrucie i leczenie kanałowe mnie czeka.
                    
                    zobacz wątek