Re: Mamusie wrześniowo-październikowe 2015 część 3
                    
                        ewela, bardzo mi przykro, ale musisz być dobrej myśli, choć wiem, że w takich momentach czasem trudno o takie. Trzeba wierzyć, bo wiara czyni cuda i może lada moment otrzymacie jakąś pozytywną...
                        rozwiń                    
                    
                        ewela, bardzo mi przykro, ale musisz być dobrej myśli, choć wiem, że w takich momentach czasem trudno o takie. Trzeba wierzyć, bo wiara czyni cuda i może lada moment otrzymacie jakąś pozytywną wiadomość.
U mnie niestety też nieciekawie... od kilku dni mam skurcze, myślałam, że macica mi się rozciąga i to normalne, ale od wczoraj skurcze są jakby intensywniejsze, tzn. takie bardziej kłujące, nie są bolesne i nie utrudniają normalnego funkcjonowania, choć do przyjemnych nie należą, ale przede wszystkim wzbudzają niepokój. W dodatku wczoraj rano po przebudzeniu się, skorzystałam z toalety, patrzę, na papierze krew, nie dużo, z domieszką śluzu, na noc zastosowałam globulkę vagical, bielizna nie była brudna, do teraz krew się już nie pojawiła, ale skurcze są nadal, nie są jednak bardziej intensywne. 
Próbowałam się skontaktować z ginekologiem prowadzącym, napisałam sms'a, ale nadal się martwię, nie otrzymałam jeszcze odpowiedzi.
Może któraś z Was miała podobne objawy? Jestem w 13-tym tygodniu ciąży... oby to nie było nic poważnego, bo wizyta dopiero w następnym tygodniu...
                    
                    zobacz wątek