Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrześniowo-październikowe 2015 część 4

eN, w ogóle nie miej wyrzutów sumienia. U mnie wyglądało to tak, że zawsze w sklepie jak widziałam, że staje w kolejce kobietami w ciąży, łapałam ją pod pachę "zapraszam do przodu" i wciskalam ją... rozwiń

eN, w ogóle nie miej wyrzutów sumienia. U mnie wyglądało to tak, że zawsze w sklepie jak widziałam, że staje w kolejce kobietami w ciąży, łapałam ją pod pachę "zapraszam do przodu" i wciskalam ją do kasy i nikt nic nie miał do powiedzenia. A jak ktoś się odezwał, od razu miał wyrzygane, że jest niewychowanym chamem. Teraz sama stoję w kolejkach :-) Raz skorzystałam z przywileju i wcisnelam się jak zadzwonił trener z sks-ów pasierba, że zbil sobie piłką palec i mamy go odebrać ze szkoły. Drugi raz w urzędzie babka sama mnie poprosiła do stanowiska poza kolejką. I to na razie wszystko. Kiedyś zwróciłam uwagę bezczelnemu typowi w Enerdze, który wpierw nie zgodził się kogoś tam wpuścić, bo zwolnił się numerek przed nim, a później sam wpitzielil się przed taką kobietę (lat ok. 45) i mnie. Inna babka tam obsługująca od razu poprosiła mnie do stanowiska, no ale tamta przede mną wstała "ja byłam pierwsza" :-) już grzecznie usiadłam i poczekałam, ale byłam trochę w szoku tymi ludźmi, jak tak można no i śmiać mi się chciało, bo pani mówi, że mnie poprosi, a tamta taka oburzona "jakim prawem, ja też jestem schorowana" :-) odpowiedziałam tylko, że nie jestem schorowana tylko w ciąży i nie odbieram jej tego miejsca, już tę chwilę poczekam :-)
No i tak właśnie to jest z tymi ludźmi. Nic tylko się rozesmiac na taką chamowe ;-)