Re: Mamusie wrześniowo-październikowe 2015 część 4
Kaszel jest ciężko powiedzieć jaki, duszący ale coś tam się odrywa w końcu. Mam nadzieję, że to tylko przeziębienie - bo dziś do tego doszedł i katar :/ Idę dziś do rodzinnego, a żeby było...
rozwiń
Kaszel jest ciężko powiedzieć jaki, duszący ale coś tam się odrywa w końcu. Mam nadzieję, że to tylko przeziębienie - bo dziś do tego doszedł i katar :/ Idę dziś do rodzinnego, a żeby było śmieszniej, to przy okazji skorzystałam z bycia ciężarówką i mam przyjść na początek kolejki ;)
zobacz wątek