Re: Mamy 3-latków łączcie się
TO widzę, że Amelka jest jak moja Oliwia. Nawija jak katarynka, non stop kolor. Co gorsza domaga się mojego potwierdzania lub zaprzeczania jej słów. Jak nie przytakuje to powtarza jeden zwrot tak...
rozwiń
TO widzę, że Amelka jest jak moja Oliwia. Nawija jak katarynka, non stop kolor. Co gorsza domaga się mojego potwierdzania lub zaprzeczania jej słów. Jak nie przytakuje to powtarza jeden zwrot tak długo aż przytaknę. Rozmawia ze swoimi lalkami i innymi zabawkami. Teraz właśnie biega z piłką i mówi do niej "piłeczko, obejrzymy świnkę peppę, tak?"
Ma teraz 2,5 roku i mówi bardzo dużo. Właściwie wszystko
zobacz wątek