Re: Mamy Lutowo / Marcowo / Kwietniowe 2010 + Maluszki cz. 39 :)
Czekam dobę od podania nowego pokarmu, potem daję w większej ilości i jesli wszytko jest ok to po skończonym słoiczku daję to co poprzednio + 1 składnik nowy Na przykład do wczoraj od poniedziałku...
rozwiń
Czekam dobę od podania nowego pokarmu, potem daję w większej ilości i jesli wszytko jest ok to po skończonym słoiczku daję to co poprzednio + 1 składnik nowy Na przykład do wczoraj od poniedziałku sama marchewka, dziś marchewka z ziemniaczkiem. Mojej córce w zupełności wystarczą ten czas do sprawdzenia tolerancji bo u małej alergię widac odrazu, po kupkach i skórze. Tak było w przypadku sławetnego kabanosa i płynu do kąpieli. Skoro nie boli ją brzuszek i wszytko jest dobrze to czemu ma jeść samą marchewkę, nie jest koniem :) Nie znam nikogo uczulonego na ziemniaki :) Ważne żeby nie za dużo na raz żeby nie bolał ją brzuszek w razie czego. Z owocami jestem ostrożniejsza bo różnie bywa.
Dziś niepodamy kaszki w nocy. Zobaczymy czy bedzie jakaś różnica bo strasznie nas to nurtuje czy też się będzie przebudzać.
Mała łapie mi się boków wózka i podnosi. Bardzo mnie to martwi bo 4 miesiące to za wcześnie na takie podnoszenie, a w spacerówke niechcę jeszcze jej wkłądać bo nie mam rozkładanej i wolałabm ją przenieść jak będzie siedzieć. Nie wiem czy mam jej pozwalać na to czy może sadzac ją wyżej...Nie wiem co gorsze.
zobacz wątek