Re: Mamy Lutowo / Marcowo / Kwietniowe 2010 + Maluszki cz. 40 :)
                    
                        Witam się po urlopowo :)
Nie wiem czy wróciłam bardziej zmęczona czy wypoczęta. Naszemu małemu turyście ewidentnie nie przypasowały górskie klimaty. Ciągle marudził i często budził się w...
                        rozwiń                    
                    
                        Witam się po urlopowo :)
Nie wiem czy wróciłam bardziej zmęczona czy wypoczęta. Naszemu małemu turyście ewidentnie nie przypasowały górskie klimaty. Ciągle marudził i często budził się w nocy, na szczęście po powrocie wszystko wróciło do normy, no prawie wszystko, bo Gabryś mi zachrypł od wczoraj ... Nie ma żadnych innych objawów przeziębienia tylko strasznie "skrzeczy". Kobitka w aptece dała mi syrop prawoślazowy ale jakoś nie mam przekonania. Może wiecie co mogłoby pomóc ?
Poza tym Gabryś wyrasta z puzzli piankowych, to znaczy są dla niego za małe :) Skubaniec tak pełza, że dziś znalazłam go prawie pod stołem :)
Współczuję bolesnych ząbkowań, u Nas też są płacze ale wszystko z umiarem. Mam nadzieję, ze gorzej nie będzie.
Fiolka, nie wiem co Ci poradzić z tym nocnym karmieniem. Sama też już myślę nad likwidacją tego posiłku. 
Dwa dni temu całkowicie odstawiłam małego od cyca i w końcu mogę czekoladę i kawę z mlekiem :) no i serek :))))
Piszecie jeszcze, że u Wasz obiadki na 3 dni wystarczają, a u Nas Gabryś przestaje się już małymi słoiczkami najadać, chyba muszę zacząć kupować duże :)
                    
                    zobacz wątek