Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 15
Co do diety mamy karmiącej - to ja póki co jem właściwie wszystko, w granicach rozsądku. Małej póki co nic nie jest. Teorii oczywiście jest milion. Ja stwierdziłam, że póki co spróbuję jeść w miare...
rozwiń
Co do diety mamy karmiącej - to ja póki co jem właściwie wszystko, w granicach rozsądku. Małej póki co nic nie jest. Teorii oczywiście jest milion. Ja stwierdziłam, że póki co spróbuję jeść w miare normalnie, a jak zauważę, że Małą męczy brzuszek to będę wówczas eliminować.
Pochwalę się troszkę moją córeczką

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
zobacz wątek