Odpowiadasz na:

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 18

Karola - postępowanie jest takie - jeśli nadal będzie rosło - wyślą Was do szpitala. I tu już wszystko zależy od lekarza - albo lampy albo kroplówki. Ale z tego co wiem, to przy takich wartościach... rozwiń

Karola - postępowanie jest takie - jeśli nadal będzie rosło - wyślą Was do szpitala. I tu już wszystko zależy od lekarza - albo lampy albo kroplówki. Ale z tego co wiem, to przy takich wartościach jest np. możliwość, ze na dzień do szpitala a na dzień do domu (przy lampach). A jak będzie sobie spadało przy zmianie pokarmu to zostaniecie w domku i będziecie tak jak my latać co tydzień na badanie krwi aż do zejścia bilirubiny do normy czyli poniżej 1.

My właśnie wróciliśmy z pobierania. Nienawidzę jak mu pobierają z głowki. Ehhhh.

Walerka - też miałam taki kryzys. Na szczęście to kwestia dnia, dwóch i mija. Trzymam kciuki za porządną nockę żebyś mogła się wyspać.

Tea - coś było wczoraj z tym dniem bo mój Staś też nie spał prawie 7 godzin.

zobacz wątek
14 lat temu
margos99

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry