Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 18
Współczuje w święta jeździć do szpitala :/
U nas dzisiaj dzień całkiem fajny, rano standardowo marudzenie od 7 do 12 ale potem go zapakowałam na dwór i mi ładnie spał o 15 go nakarmiłam u...
rozwiń
Współczuje w święta jeździć do szpitala :/
U nas dzisiaj dzień całkiem fajny, rano standardowo marudzenie od 7 do 12 ale potem go zapakowałam na dwór i mi ładnie spał o 15 go nakarmiłam u mamy o 16 mi zasnął z jedną przerwą spał aż do 20. Teraz go znowu uśpiłam mam nadzieje że nockę jakoś prześpi a nie że mi się w dzień wyspał i teraz noc będzie ciężka. Ale jestem dobrej myśli, może się to jednak jakoś ureguluje. Ja się lepiej czuje fizycznie więc to też może mieć jakiś wpływ na niego. Dziewczyny a jak długo was bolało krocze? Bo ja nadal czuje jak siedzę lub chodzę...spacerowanie nie jest najprzyjemniejsze :/ A i dziś nam odpadł kikut :) i mamy już ładny pępuszek :)
Niria pewnie rodzi albo już jest po, bo taka cisza.
zobacz wątek