Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 9*
Ja na szczęście już dawno po kolędzie;p
Zawsze strasznie mnie stresuje to oczekiwanie na księdza:)
Ja na razie tylko jedno pranie zrobione a z prasowaniem to całkowita porażka;/...
rozwiń
Ja na szczęście już dawno po kolędzie;p
Zawsze strasznie mnie stresuje to oczekiwanie na księdza:)
Ja na razie tylko jedno pranie zrobione a z prasowaniem to całkowita porażka;/ dopiero parę rzeczy;p
Na szczęście część rzeczy prała i prasowała teściowa;D
Nawet zaproponowała żebym jej przywiozła co mam to mnie wyręczy no ale jakoś chce sama:)
I tak na marginesie to wam powiem że ja prałam w proszku yelp 2w1 i zapachu zero a teściowa w dzidziusiu i ubranka tak pachną że mogła bym zamieszkać razem z nimi w szafie:D
zobacz wątek