Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 20
Róża tu w bólach porodowych a ja sobie cale popołudnie i wieczór na dworze spędziłam z Ola i nawet zaliczyłyśmy spontaniczne zorganizowanie ogniska. Nie chciało mi się teraz myć włosów...
rozwiń
Róża tu w bólach porodowych a ja sobie cale popołudnie i wieczór na dworze spędziłam z Ola i nawet zaliczyłyśmy spontaniczne zorganizowanie ogniska. Nie chciało mi się teraz myć włosów ale,pomyślałam że jakby coś mnie w nocy wzięlo to nie chce jechać taka śmierdząca dymem rodzić i umyłam :)
zobacz wątek