Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 24
Dziewczyny,ale postów naprodukowałyście(111!!!!). ;-)
A mnie dopadła jakaś jelitówka. Męczyłam się od sobotniego popołudnia do wczoraj. Dzisiaj już jest ok. Bałam się tylko żeby mała nie...
rozwiń
Dziewczyny,ale postów naprodukowałyście(111!!!!). ;-)
A mnie dopadła jakaś jelitówka. Męczyłam się od sobotniego popołudnia do wczoraj. Dzisiaj już jest ok. Bałam się tylko żeby mała nie załapała, ale ona i najstarszy syn nie dołączyli do naszego grona-na szczęście.
Jakoś dawno nikt nie urodził - Dziewczyny do roboty!!! Lipiec się już kończy ;-)
zobacz wątek