Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 25
Jagunia poki co biegałam po schodach z wiadrami wody i napełniałam basen :p A torba czeka..... ;)
Różyczynka z kupa zawsze jest problem ;) Albo jej za dużo albo za mało, albo zielona...
rozwiń
Jagunia poki co biegałam po schodach z wiadrami wody i napełniałam basen :p A torba czeka..... ;)
Różyczynka z kupa zawsze jest problem ;) Albo jej za dużo albo za mało, albo zielona albo musztardowa albo z pianą albo z grudkami - masakra :P
Starszak mi właśnie oznajmił,że już wie co to był za "ból na Jego brzuchu dookoła - to był skurcz bo skurcze sa w kółko" taaaaaaaaa może pierwszy urodzi :P
zobacz wątek